The Capsule Wardrobe - Project 333
Ubiegły tydzień okazał się być bardzo owocny, zarówno w kwestii redukcji posiadanej przez mnie zawartości garderoby, jak również zgłębiania założeń projektu 333 i szukania inspiracji dla stworzenia capsule wardrobe. Fakt, czynność ta pochłonęła dość sporo czasu, ale było warto ! Tak naprawdę, to do momentu wyjęcia całej zawartości szaf i komód, człowiek nie zdaje sobie sprawy co się w nich znajduje... a znajduje się dużo w większości przypadków !
Oczywiście pierwszym krokiem była całkowita rewizja zawartości mojej szafy, polegająca na dokładnym obejrzeniu i przymierzeniu każdej rzeczy, a następnie podjęciu decyzji do której z czterech grup się zalicza - szafa, oczekujące, dary, śmieci. Od dawna mam swój wyrobiony gust i raczej ubieram się w dość określonym stylu, w którym inspiruję się tzw french street style/ Parisian chic. Jak każdej kobiecie zdarzało mi się w przeszłości ulec sezonowej modzie i kupić jakąś rzecz, którą miałam na sobie dosłownie kilka razy, a potem najzwyczajniej w świecie nie nosiłam jej bo czułam, że nie pasuje do mnie...Swój styl określiłabym jako prosty a zarazem klasyczny. Najbardziej odpowiadają mi naturalne materiały i stonowane kolory, które harmonizują ze sobą. Niezmiennie już od lat moimi ikoni stylu są m.in.: Emmanuelle Alt, Ines de la Fressange, Melanie Huynh, Capucine Safyurtlu.
Mieszkając w kawalerce moja szafa składa się z dwóch komód Ikea, z czego jedna jest moja, a druga mojej połówki oraz wąskiej szafy z półkami, którą dość sprawiedliwie dzielimy. Tak więc chociażby z tego względu stworzenie capsule wardrobe / szafy w pigułce jest świetnym pomysłem ! Poza tym kilka miesięcy temu podjęłam decyzję o zmianie swojego stylu życia na prosty - less is more.
Segregując ubrania zrozumiałam, że chyba nie uda mi się w pełni wprowadzić projekt 333 w takiej formie jak jest to sugerowane... no cóż... zmiany potrzebują czasu, może w przyszłości wprowadzę wszystkie założenia projektu 333? Ostatecznie postanowiłam przez ostanie dni stycznia i kolejne 2 miesiące nosić 33 ubrania, które weszły w skład mojej capsule wardrobe, ale wprowadziłam też powyższe reguły tzn. nie wliczam: podkoszulek i t-shirtów, akcesoriów, butów, bielizny. W kwestii okryć wierzchnich tej odsłonie capsule wardrobe są to dwie kurtki zimowe typowy puchowy płaszczyk w kolorze ciemnej czekoladyi uniwersalną parkę w kolorze khaki z odpinaną podpinką. Tak oto przedstawia się skład mojej capsule wardrobe składającej się z 33 ubrań podzielonych na 9 grup !
Oczywiście pierwszym krokiem była całkowita rewizja zawartości mojej szafy, polegająca na dokładnym obejrzeniu i przymierzeniu każdej rzeczy, a następnie podjęciu decyzji do której z czterech grup się zalicza - szafa, oczekujące, dary, śmieci. Od dawna mam swój wyrobiony gust i raczej ubieram się w dość określonym stylu, w którym inspiruję się tzw french street style/ Parisian chic. Jak każdej kobiecie zdarzało mi się w przeszłości ulec sezonowej modzie i kupić jakąś rzecz, którą miałam na sobie dosłownie kilka razy, a potem najzwyczajniej w świecie nie nosiłam jej bo czułam, że nie pasuje do mnie...Swój styl określiłabym jako prosty a zarazem klasyczny. Najbardziej odpowiadają mi naturalne materiały i stonowane kolory, które harmonizują ze sobą. Niezmiennie już od lat moimi ikoni stylu są m.in.: Emmanuelle Alt, Ines de la Fressange, Melanie Huynh, Capucine Safyurtlu.
Mieszkając w kawalerce moja szafa składa się z dwóch komód Ikea, z czego jedna jest moja, a druga mojej połówki oraz wąskiej szafy z półkami, którą dość sprawiedliwie dzielimy. Tak więc chociażby z tego względu stworzenie capsule wardrobe / szafy w pigułce jest świetnym pomysłem ! Poza tym kilka miesięcy temu podjęłam decyzję o zmianie swojego stylu życia na prosty - less is more.
Segregując ubrania zrozumiałam, że chyba nie uda mi się w pełni wprowadzić projekt 333 w takiej formie jak jest to sugerowane... no cóż... zmiany potrzebują czasu, może w przyszłości wprowadzę wszystkie założenia projektu 333? Ostatecznie postanowiłam przez ostanie dni stycznia i kolejne 2 miesiące nosić 33 ubrania, które weszły w skład mojej capsule wardrobe, ale wprowadziłam też powyższe reguły tzn. nie wliczam: podkoszulek i t-shirtów, akcesoriów, butów, bielizny. W kwestii okryć wierzchnich tej odsłonie capsule wardrobe są to dwie kurtki zimowe typowy puchowy płaszczyk w kolorze ciemnej czekoladyi uniwersalną parkę w kolorze khaki z odpinaną podpinką. Tak oto przedstawia się skład mojej capsule wardrobe składającej się z 33 ubrań podzielonych na 9 grup !
- jeansy- 3 sztuki - niebieskie, szare, czarne
- spódnice- 1 sztuka - czarna mini
- bluzy- 2 sztuki - szara w nadrukiem, szara
- leginsy - 3 sztuki - czarne, szare, przecierane imitujące jeans
- sukienki - 3 sztuki - w paski biało-niebieskie, czarna, szara
- spodnie dresowe - 2 sztuki - szare, czarne
- koszule - 4 sztuki - czerwona w kratę, jeansowa, szara, bordowa w kratę
- bluzki - 6 sztuk -czarna w paski, czarna z koronką, szara w paski, granatowa w paski - 2 sztuki, biała w paski
- swetry - 9 sztuk - niebieski w paski, czerwony w paski, beż oversize, szary oversize, szary kardigan, czarny z ćwiekami, czarny kardigan, szary z kryształkami, szary gruby
Capsule wardrobe zostało skompletowane wyłącznie już posiadanych przeze mnie rzeczy - nie kupiłam absolutnie nic nowego ! W ciągu najbliższych 2 miesięcy postanowiłam zamieszczać swoje stylizacje, może zainspirują kogoś do zmiany stylu... nie koniecznie tylko w modzie, ale również w życiu...
- keep life simple -
Życzę Ci powodzenia z całego serca! Ja ciągle próbuję wprowadzić minimalistyczny styl do swojego życia, ale wiadomo że wszystko wymaga czasu :) Cieszę się, że jestem przynajmniej na dobrej drodze!
OdpowiedzUsuńDziękuję i również życzę Ci z całego serca powodzenia :) Nadal jestem na etapie wprowadzania zmian w swoim życiu i całkowicie się z Tobą zgadzam - wszystkie zmiany potrzebują czasu !
Usuń