Ulubione kosmetyki w 2015 roku / Beauty Favourites 2015
Ostatni dzień mijającego roku to idealny moment na podsumowania i noworoczne postanowienia... ale przede wszystkim to czas przemyśleń i zastanowienia się nad dotychczas podjętymi decyzjami. Rok 2015 był dla mnie swoistym rokiem "transformacji"... niosącym z sobą wiele pozytywnych zmian w moim życiu... Na przestrzeni 2014 roku zainteresowałam się ideą minimalizmu i powoli zagłębiałam się w temat czytając książki oraz blogi o tej tematyce. Zaowocowało to m.in. minimalizmem kosmetycznym oraz mini-szafą !
Założenia minimalizmu kosmetycznego rozwiązały mój dotychczasowy problem związany ze zbyt dużą ilością kosmetyków ! W przeszłości kupowałam impulsywnie bez większego zastanowienia... nie planowałam zakupów... idąc do drogerii np. po płyn do naczyń wracałam do domu z nowym lakierem do paznokci lub żelem pod prysznic ect. W ten sposób nie kontrolowałam zarówno wydatków jak i posiadanych kosmetyków ! Wielokrotnie w przeszłości zdarzało mi się jednocześnie posiadać kilka otwartych szamponów lub żeli pod prysznic, których tak naprawdę nie używałam... po prostu zajmowały miejsce w łazience, a po kilku miesiącach "lądowały" w koszu...
Z perspektywy czasu uważam, że minimalizm kosmetyczny dał mi większą swobodę i radość zakupów w porównaniu z przeszłością ! Teraz moje zakupy są w pełni zaplanowane i przemyślane. Kupuję tylko to co spełnia moje oczekiwania oraz tylko wtedy gdy dany kosmetyk niebawem się skończy lub upłynie termin jego ważności. Staram się nie kupować na zapas więcej jedną sztukę, ale dotyczy to głównie mydła lub szamponu. Oczywiście zwracam uwagę na promocje, ale korzystam z nich tylko wtedy gdy np jakiś produkt był już zaplanowany i pojawia się okazja tańszego zakupu. Dzięki obecnemu podejściu do zakupów, wiem jakie kosmetyki są moimi ulubieńcami, a do jakich na pewno nigdy nie wrócę. W ten sposób powstała lista moich ulubionych kosmetyków w 2015 roku !
Beauty Favourites 2015
- Alterra - Nawilżone chusteczki oczyszczające z aloesem
- Sylveco - Arnikowe mleczko oczyszczające
- Sylveco - Lipowy płyn micelarny
- Cure Natural Aquq Gel
- Secret Key - Starting Treatment Essence
- Tosowoong - Syn-Ake Essence
- Secret Key - Starting Treatment Eye Cream
- Tosowoong - Anti-Wrinkle BTX
- Secret Key - Presige Snail + EGF Repariring Cream
- Gaj oliwny - masło shea
- Bio Planette - olej kokosowy
- Sylveco - Rokitnikowa pomadka ochronna o zapachu cynamonu
- Dior Addict - Lip Maximizer
- Alterra - mydło różane
- Dr. Bronner's - różane kastylijskie mydło w płynie
- Evree - Super Slim
- Ogranix Keratin Oil - odżywka
- Isana Hair, Locken Schaummfestiger - Pianka do loków mocno utrwalająca
- Isana Hair, Flexible Haarspray - Lakier do włosów elastyczne utrwalenie
- Batiste - Dry Shampoo Volume XXL
- Holika Holika - Aqua Petit Jelly BB
- Skin Food - Salmon Dark Circle Concealer Cream
- A'pieu - Air fit BB cushion
- Innisfree - No Sebum Blur Mineral powder
- Innisfree - Mineral Shading
- Innisfree - Mineral Highlighter
- L'oreal Paris - Color Riche L'Ombre Pure, 104 La vie en rose
- Benefit Hoola
- Dior Rosy Glow Healthy Glow Awakening Blush
- Maybelline - Master Precise Liquid Eyeliner
- Maybelline - Lash Sensational
- Lovely - Pump up
Na przestrzeni 2015 roku zdecydowała się na zakup wielu kosmetyków, których dotychczas nie używałam. Niektóre z nich były już obecne od dłuższego czasu na rynku inne były nowościami. Spośród wszystkich używanych kosmetyków tylko kilka nie spełniło moich oczekiwań. Inne spełniły je częściowo, a 32 produkty stały się moimi ulubieńcami ! Rok minimalizmu kosmetycznego nauczył mnie zarówno samokontroli, planowania i oszczędności ! Mając określony budżet i znając swoje potrzeb jesteśmy wstanie wybrać produkt spełniający nasze oczekiwania. Oczywiście w niektórych przypadkach może okazać się, że nasz wybór nie do końca jest "spełnieniem naszych marzeń", ale jest to maksymalnie kilka kosmetyków w ciągu roku... poza tym drugi raz nie popełnimy już tego błędu !
Dokładnie rok temu jednym z moich noworocznych postanowień był minimalizm kosmetyczny. W pewnym sensie jestem z siebie dumna, ponieważ udało mi się wytrwać w postanowieniu noworocznym... jednak najistotniejszy jest fakt, że zmieniłam swoje życie ! Postanowiłam nadal przestrzegać założonych przez mnie zasad minimalizmu kosmetycznego oraz skrupulatnie zapisywać wszystkie wydatki związane z zakupami. Noworoczne postanowienia... plany... to przede wszystkim kontynuowanie rozpoczętych w tym rok zmian jakie wprowadziłam w swoim życiu... ale również zupełnie nowe wyzwania, którymi będę się dzieliła na blogu w nadchodzącym 2016 roku !
Sylwestrowa Noc to czas zabawy !!!
...więc bawmy się do białego rana w tańcu popijając szampana...
i niech Nowy Rok 2016 przyniesie nam spokój... radość... i spełnienia marzeń !!!
Happy New Year 2016 !!!
- keep life simple -
A ja tak bardzo nie lubię tego różowego tuszu do rzęs z Maybelline, inne lubiłam tego nie znoszę.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Twój kolejny minimalistyczny rok!
Faktycznie ten tusz z Maybelline dość ciężko się zmywa, ale daje fenomenalny efekt na moich rzęsach...więc jak to się mówi coś za coś ;) Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa. Trzymam w kciuki za Twoje dotychczasowe oraz noworoczne plany i postanowienia - Szczęśliwego Nowego Roku !!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że tak się udało! :-)
OdpowiedzUsuńZnam niewiele z Twoich ulubieńców, ale dzięki wpisowi mogłam ich poznać.
Dziękuję za miłe słowa i mam nadzieję, że moi ulubieńcy również spełnią Twoje oczekiwania tak jak spełnili moje - Serdecznie pozdrawiam :)
Usuń